poniedziałek, 4 maja 2015

Stres związany z zaręczynami i ślubem

W życiu każdego człowieka przychodzi moment, że dojrzewa i zaczyna planować przyszłość. Kończymy studia, zaczynamy pierwszą pracę, szukamy mieszkania, bierzemy ślub i zakładamy rodzinę. To najczęstszy rozwój wydarzeń.

Po drodze trafiamy na mniejsze lub większe problemy i kryzysy. Do takich stresujących momentów możemy zaliczyć zaręczyny i przygotowania do wesela.
Panowie stresują się zaręczynami, bo według istniejących przekonań powinny one być wyjątkowe, romantyczne i pełne klasy jednocześnie. Do tego bardzo ważny jest wybór odpowiedniego pierścionka. Najlepiej jeżeli to jest pierścionek z brylantem. Żeby ułatwić sobie zadanie panowie mogą poprosić o pomoc mamę, siostrę lub bliską przyjaciółkę swojej wybranki o pomoc, w wyborze odpowiedniego pierścionka zaręczynowego. Oczywiście dla większości Pań pierścionek nie ma większego znaczenia, jednak, gdy emocje po zaręczynach opadną, to miło jest się pochwalić czymś z wyższej półki. Nie jest to związane z wartością samej biżuterii tylko raczej z przekonaniem, że jeżeli ukochany wydał więcej to pewnie bardzo mu zależy.
Dla pań najbardziej stresujące są z kolei przygotowania do wesela. W większości przypadków wszystko w tej kwestii spada na barki przyszłej panny młodej, ponieważ panom z reguły obojętna jest czcionka na zaproszeniach czy menu weselne. Dużym ułatwieniem są strony internetowe, dzięki którym w krótkim czasie znajdziemy wymarzony lokal weselny.
Panowie dużą rolę przykładają do listy zaproszonych osób. Wolą bawić się w niewielkim, ale sprawdzonym gronie znajomych i rodziny, natomiast panie z przyjemnością zaprosiłyby wszystkie znane im osoby, nie biorąc pod uwagę ani stopnia pokrewieństwa ani poziomu znajomości. Na szczęście w tym przypadku górę bierze zdrowy rozsądek i najczęściej na liście gości pozostaje rodzina i bliscy znajomi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz